...tak sie ostatnio zastanawiam czy nie zmienic orientacji...oczywiscie sexualnej...bo niby czemu nie???...kobiety beda mnie lepiej rozumialy...nie beda tak ranily...a poza tym satysfakcja gwarantowana:)...nie zebym miala cos do facetow ale im to tylko jedno w glowie...mi tez ale czy to ma jakies znaczenie???
...qrcze pomizialabym sobie...ale nie ma kogo:P