Trochę mnie tu nie było...

A no bo to się nazywa brak czasu xD

Dzisiejszy dzień dosyć fajny był xP. Właściwie to na dwóch lekcjach byłam (angielski i w-f), ale liczą się chęci. Szukam księciunia xP. Dosłownie się przełamałam i skończył mi się 'uraz do chłopaków za sprawą KOGOŚ' ;). I dobrze. Wreszcie przestanę mówić o lesbijkach i starych pannach. Właściwie, to skończyło mi też odbijać. Tzn, nadal be crazy, ale już mniej. No, nie wiem, czy to tak dobrze x//. A w sobotę to chyba pizza planowana, nie? I kiełbaski później... Moniśka zainwestowała w bardzo optymistycznie nastrajającą bluzkę. Wtajemniczeni wiedzą, o co chodzi. Beeee... 'E, no chodźmy, zapytamy GO, jaki ma znak zodiaku'... Niestety ta optymistycznie nastrajająca bluzka jest SZARA. A to w pewnym sensie źle, bąrąc pod uwagę wydarzenia z przed jakiegoś miesiąca. 'Opss, zaszła pomyłka... Buja się w Tobie jednak dziewczyna taka w szarej bluzie'... Heh, to było niezłe... A teraz jeszcze to 'FOR YOU' na szaro...xD O, a w piątek feel. I nareszcie wakacje... Ciekawe, czy z 'kiełbaskami' też uda się nam tak dobrze bawić, jak w ostatnią sobotę xP. Chociaż tego, to nawet kiełbaski nie przebiją... I 'świętość' Moniki, która służy jako 'alarm' xP. No co? Takie osoby też potrzebne są... Chociażby po to, aby opowiadać parodie strasznych historii na w-fie;). Żeby się było z czego pośmiać, no. Hoho, jakoś się rozpisalam dyk dzisiaj. Cud nad Wisłą dosłownie... No, może raczej nad Opatówką...

Ale pogoda to by się mogła nad tą Opatówką poprawić. Bo nie mam zamiaru znowu po kiblach latać jak zwiejemy jutro. A jak mokro będzie to dworek też odpada x//. No, trudno, modlimy się o pogodę na jutro xP. Iii mnie ucho boli no! Bo czwartego kolczyka siem dorobiłam. O i wizyta w bibliotece była dziś xP. Właściwie to nie wiem po co. Nie przepadam za bibliotekami. Ale jakoś tak wyszło xP. No i czekam na jutro. Jeszcze nie wiem, na co, ale mam jakieś dobre przeczucie xD. I mi się jeszcze przypomniała nasza piosenka z soboty. Z przed koncertu. 'Łyse k*rwy na pooolu, łyse k*rwy na pooolu...!' Doszłam do wniosku, że lekcje tańca dla Klaudii przyniosły dobry efekt xP.

'Jestem twoją kokainą. kokainą... Bawię się z twoją dziewczyną. tatatara... Chcę ja mieć dzisiaj przy sobie, nie chcesz nawet wiedzieć, co z nią zrobię...'