photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 STYCZNIA 2010




Irracjonalne postępowanie we własnych czterech ścianach. Ryzykując życie i swóch psychiczny dorobek. Czasami zastanawiam się, kim jest ta druga osoba, która kieruje moimi jakże nie rozsądnymi myślami i czynami. Ile można siedzieć na podłodzę i wpatrywać się w to pierdolone odbicie Twojej osoby, czekając na to, by w tym podłóżnym lustrze pokazało sie coś więcej niż tyko zarys Twojej zewnętrznej osoby. Czekając na odzwierciedlenie duszy, uczuć i znów tej szukanej drugiej części. Nie pokazało się nic, czego bym oczekiwała, lecz z biegiem minut zrozumiałam, że to lustro nie jest zepsute, tyko osoba którą widzę jest zupełnie obca i to tylko 'kostium' mojej przybranej duszy.

Więc z zewnątrz nie ja, w środku nie wiem kto, straciłam poczucie własnej osoby. Jestem bezpłciową, bezwiedną, bezuczuciowym czymś błąkającym się gdzieś pomiędzy dwoma osobościami mojej wyobraźni. Nie zaoferuje wam nic, bo nie mam nic wartościowego dla bliźnich dusz

Sprzedałam wszystko; poprosiłabym o ponowne zapłodnienie komórki jajowej i stworzenie mego zarodka,

lecz i w tym sensu nie ma; nie potrzebuję nowych dwóch obcych postaci i tych samych błędów,

nie oczekuję niczego, prócz spokoju, do końca swych minut będę przyćmiewać rzeczywistość,

pożyję sobie w swoim utopijnym świecie.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Witaj szkoło,

w poniedziałek, siódmadziesięć, pierwsza ławka, ostatnie piętro, zgon

 

 

 

 

 

+wreszcie, nareszcie zaopatrzyłam się w nową klawiaturę, więc papa, moja klawiaturko ekranowa

 

 

 

Komentarze

makdu okej! XD
07/01/2010 8:08:09
makdu jes jes, o której?
06/01/2010 18:47:03