Korzonowe, przemega <3
Jest tak dziwnie, że aż niewyobrażalnie. Mogłabym powiedzieć, że jest dobrze, ale to za banalne określenie,
a przede wszystkim nie oddające tego co czuję. Sprawy zewnętrzne , społeczne są utrzymane w formie poprawnej.
Sparwy wewnętrzne, sprawy życiowe w nieco gorszej. Huśtawki nastroju itede, ale odczuwam powiew
optymizmu, siły , cholera, wiosny ?! Jest zimno i zamarzają mi stopy. Teraz nie. Ale każdy wie, że nie ma drugiej takiej osoby,
która by tak nienawidziła zimy jak ja. Teraz wszyscy stwierdzą, że oni też to mają i nici ze specyfiki.
Weeekend, w e e k e n d, łiiiiiiikend ! Mega. Plus cały napiety program życiowy na najbliższy czas. brak czasu na myslenie.
I tygodniowa potrzeba dziesięciu godzin snu. Mam ochotę na breakfast at tiffany's. Zjadłam tylko jednego paczka. Pa.
I'm gonna dance with somebody
dance with somebody <3
Przypomniało się Sikowi, a tu na dokąłdkę dens.No to powo.
Tylko obserwowani przez użytkownika pannasierpniowa
mogą komentować na tym fotoblogu.