[b]Terminy (2008r)[/b]
-Trasa promocyjna w Ameryce (cz. 2)
- Koncerty w Wielkiej Brytanii
- Koncerty w Niemczech i kilkanaście sesji zdjęciowych na terenie Niemczech – Berlin, Hamburg, Magdeburg...
- Ponowna trasa koncertowa po Europie – [b]po 4 koncerty na państwo.[/b]
- Promocja nowych singli.
- Premiery aż 4 nowych teledysków.
- Wydanie nowego DVD - live .
- 3 tygodniowy urlop.
- Praca nad nowym albumem.
- Powrót do Ojczyzny.
Ciekawe i interesujące.
Cztery koncerty w PL?
Ugh, sądzę, że to za dużo, ponieważ w Europie państ jest dosyć dużo, no ale jeśli tak być ma na sto procent to Bogu dzięki.
Miejmy nadzieję, że to nie kolejna bajka jakiejś fanki, która wywołać chcę jakąś ee...bo ja wiem, bodajrze szopkę.^^
Poza tym, do niedzieli nie będę dodawała zdjęć. (Mwah, kto w ogóle się zorientuje.==)
Powód? W niedzielę prawdopodobnie nabędę nowy aparat.
Tylko teraz jaki.^^
Oto jest pytanie.
Osobiście stawiałam na Canon PowerShot A620 lub Canon EOS 400D DIGITAL.
Mam nadzieję, że wybór będzie dobry. ==
Ah, idę skupić się na książcze "Krzywe 10".
Podobna coś do tych opowidać w internecie.
Jes cudowna, polecam, o.^^
-----------------------------------------------------
Nevada Tan-Echo.
[b]Editejszyn 18:08.[/b]
Nudzi mi sie niemożliwie.
Chyba zaraz wezmę hunda pospaceruję i pospacertuje w lesie.
Porozmawiam ze swoim sumieniem lub porzucam szyszami w Scotty'ego.
Albo wybiorę się do kościoła, pomodlę się za babcię za dziadka, których straciłam tak niedawno.
Może też do tego lasu wybiorę się sama, posłucham sobie mp3 i zatonę w mrzeniach.
W końcu tam nikt mi nie przeszkodzi.
Albo wybiorę się do biblioteki, wyporzyczę jakieś romansidło nad którym spędzę całą najbliższą noc, uwielbiam oddawać się w całości temu papierowemu cudzie.
Albo wezmę na spacer Oliwię, zabiorę ją do parku, wyfika się, wybiega, wybawi i będzie szczęśliwa, kocham jak się uśmiecha.
Albo może poprostu włączę sobie Zimmer 183 klapnę na łóżko i będę kołysała się w rymtach melodii wytworzonej przez czterech głąbów.
Czasami mam dość przytłaczającej mnie rzeczywistości.
Inni aby zapomnieć chociaż na chwilę to wszystko co dzieję sie w koło nich;
Ćpają aby poczuć się szczęśliwymi jak nigdy dotąd.
Niektórzy palą piją a jeszcze inny odbierają sobie coś tak bardzo dla siebie ważnego - życie.
To jest ucieczka od problemów?
Tak, ale czy aby najlepsza?
Nie, jest wiele sposobów na zwalczanie ich.
Kto wie czy naprawdę tam po drugiej stronie jest lepiej.
Nikt, może tam właśnie jest gorzej, moze ci którzy teraz odebrali sobie życie żałują tego co zrobili.
Nie pozwólmy sprowadzać się na tą stronę! Nie odbierajmy sobie rzeczy najpiękniejszej, nie odbierajmy sobie życia, problemy?
Każdy je ma, ale każdy ma też bliskich, macie rodziny macie przyjaciół zwierzcie się im, poproście o pomoc, uwierzcie mi, zawsze wam pomogą, nigdy nie odmówią.
*Teraz wszyscy wybijamy sobie z głowy samobójstwo* Nawet ci ktorzy jeszcze o tym nie myśleli, problemy ma każdy, razem uda się je pokonać, uwierzcie...
[i]Krzyczę
Najgłośniej jak potrafię
Krzyczę
Ile sił w płucach
Krzyczę
Z bólu
Krzyczę
Wołam o pomoc
Słyszysz mnie?
Krzyczę
Usłysz moje wołanie
Krzyczę
Przyjdź
Krzyczę
Wołam o Ciebie *[/i]
*To coś jest moje, napisałam to nie wiem z jakiego powodu.
Czułam, że muszę.
Wszystko we mnie szalało, chciałam swoje uczucia przelać na kartkę - nie pierwszy raz.
Znowu mi się nie udało, nie umiem.
Nic nie umiem...
[b]PS[/b] Dodałam zdjęcie po raz trzeci ponieważ nie było można zedytować notki, ani też dodać notki...=.=