Postanowiłam, że na blogu, oprócz bzdur, będę pisać czasem co polecam, a co nie.. tak, więc..
Dziś konkretnie wkurzyło mnie C&A.
Uwielbiam robić zakupy przez internet, zwłaszcza te ubraniowe, ale u nich już drugi raz zdarza mi się taka sytuacja..
Zamówienie złożone w piątek, rzekoma wysyłka od nich w poniedziałek, monitorowanie paczki jest i co?
Oczywiście takowa nie istnieje.. ;)
Lubię ten sklep, zwłaszcza jeśli chodzi o ubrania dla Wiktora - są ładne i dobrej jakości, ale pracownicy odpowiedzialni za sprzedaż internetową potrafią człowieka zdenerwować.. Poczekamy, zobaczymy.
Mail poszedł do nich wczoraj, ale informacji dotychczas brak..
P.S. Człowieczka na zdjęciu chyba nie trzeba przedstawiać ;)