Uwielbiam to jak ona pracuje na drągach! :D
weekend jak zwykle zleciał bardzo szybko, choć ten był wyjatkowo udany :)
Wypoczęłam choć prac i obowiązków mi nie brakowało. Moi rodzice pojechali na wycieczkę, Daria przeprowadziła się do Rzeszowa więc zostałam z całym domem i zwierzakami na głowie. Ale dałam radę!
Dziś niezaplanowane wolne, choć kilka razy byłam w biurze coś zrobić.
Konie miały dziś po weekendzie pójść w obroty, ale z racji tego, że mam jeszcze kilka rzeczy do zrobienia a później wyjazd to mają dalej wolne.
Zresztą w tym roku już nic poważnego z nimi nie planuję. Niech sobie obrastają futerkiem i tłuszczykiem - w nocy robi się coraz zimniej a coś trzymać ich temperaturę musi :-)
Ale z drugiej strony pojechać gdzieś na Hubertus... z drugiej strony kondycyjnie Pampka i tak bym nie zdążyła przygotować a i pewnie jak się dostanę na studia (grunt to jeszcze nie dostać wyników) to weekendy zajęte...
Co jak co, ale dobra ze mnie gospodyni domowa! :D
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Wstęp wolny. ezekh114