Zamawiam sen.
Sen na życzenie.
Sen marzenie.
Już kiedyś go miałam.
To było wtedy,
gdy tak spokojnie i słodko spałam.
Byłam sama w pomiętej pościeli,
takiej w kolorze niewinnej bieli.
Sama?
To, dlaczego miałam takie potargane włosy?
To, dlaczego słyszałam nasze głosy?
Dlaczego Tobą pachniałam,
a jak się obudziłam to się uśmiechałam?
Bo to był taki sen, jawa,
który nocą zwykłą się zjawia.
Niech znów spełni się senne życzenie.
Niech znów przyjdzie mój sen,
marzenie.