heej. Wczoraj z Marta bylam chwile na placu, ta pilka ktora poleciala tam gdzie nie powinna.. to bylo piekne! ;D A dzisiaj zrobilam sobie wolne w szkole ze wzgledu na burze ? nie mialam zamiaru isc cala mokra do szkoly. Marta tak samo :** Jutro juz idziemy, chyba :p Czyli ogolnie dzisiaj caly dzien w domu i nie mam planow na potem. Babcia dzisiaj wrocila o domu. ;D Dobry humorek pewnie przez to ze wczoraj zakonczylam raz na zawsze (mam nadzieje) psychiczna znajomosc :d Niech wie ze mam w dupie jego i te zalosne wymyslone historyjki ;)