(Mimo że na zdjęciu jestem wyczerpana, zmęczona, wykochana za wszystkie czasy to wstawiam . A co.
Panu Wojciechowi za foto pięknie dziękuję :).)
A tak wracając do sedna.. Pojutrze wynoszę się do Zielonki. Ale cicho. Jeszcze o tym nie myślimy ;) (nie wcale..)
Wakacje? No jak widać. Kilka nowych miejsc(Zbieramy na Totorka, w życiu nie zapomnę<3) , doświadczeń(jedna totalna klaapaaa...) i cała masa wspaniałych ludzi :D Czyli pięknie jak nigdy pięknie nie było.
Akurat- Kiedy wrócę tu.(fragment)
Wyruszam w drogę, daleką drogę
Trwać niby bezpiecznie już dłużej nie mogę
Chcę odkryć to, co zakryte przede mną
Chce szukać tego, choć może nadaremną
Chcę poznać prawdę o sobie samym
Kim jestem, co robię tutaj między wami
Zostawiam wszystko, co wspominam najmilej
Bo choć ważne było, to tylko na chwilę
Porzucam to, co było najciekawsze
Bo cieszyło mnie, jednak nigdy na zawsze
Kiedy wrócę tu
Jeśli wrócę kiedyś
Jeśli znajdę to
Po co szedłem wtedy
Jeśli zapytacie
To odpowiem wam
Żyję, kocham, ufam
I prawdę już znam
(...)
To tyle. Cya kochani ;)