Dziękuje Ci za budzenie w środku nocy , za te rozmowy do białego rana. Za sól w cukierniczce , za widelec w zupie , za pastę do zębów we włosach. Za ubrania śmierdzące papierosami , Za Wigilie bez prądu .Dziękuje za to , że powierzasz Mi swoje problemy i nie dodajesz na końcu ' tylko nie mów nikomu' , bo doskonale wiesz , że tego nie zrobię . Za to , że milczysz gdy ja mówię , za stale nowe , głupie pomysły .Za akceptowane Moch pomysłów , ale na swoich warunkach. Dziękuje , że przyjeżdżasz poleżeć na moim łózku , bo przecież jest twarde .Za to , że śmiejesz się z Mojej piżamy .Za fochy , bez których dzień nie byłby taki wspaniały , za spacery w 10 stopniowym mrozie , tylko po to , by mieć czerwony nos .Za to , że mówisz 'rób' co chcesz , gdy ja kompletnie nie wiem co robić . Za to , że wytrzymujesz moje marudzenie I za to, że wiesz , że to do Ciebie .Dzięki MaCiek za to ;*

Już nie tęsknie :D.