"I czy musimy stracić to?".
__________________________________
Po szkole. Zaraz śmigam na rehabilitacje.
Czuję się jakoś do dupy. Boli mnie głowa i kręgosłup.
Dzisiaj było nawet spoko.
Pani Suchorab zwolniła mnie ze sprawdzianu z geografii.
Napiszę go później. Za dwa tygodnie. :)
__________________________________
Jakoś tak źle mi strasznie...
Nie wiem co mam z tym zrobić.
Nie mam do tego siły. Poddaję się.
Nic tu nie zdziałam, ewentualnie zabije się od środka.
Powoli się rozkładam... Jak gnijąca panna młoda.
__________________________________
"Siedziała w oknie. Patrzyła, jak odchodzi wszystko : lato, marzenia, miłość, wszelkie uczucia. Pijąc gorącą herbatę zastanawiała się nad sensem życia. Patrzyła na odlatujące ptaki. Były takie szczęśliwe. Usiadła do pianina. Zaczęła grać. Z czasem coraz szybciej i szybciej uderzała w klawisze, aż nagle przestała. Zatarła ręce. Opadła na stołku. Nie miała do tego wszystkiego siły. Czuła, że zapada się od środka i gubi w swojej beznadziejności. W jej oczach nie było żalu, czy też smutku. Była pustka i lęk. Bała się, że straci wszystko. Pogubiła się. Nie wiedziała, co będzie teraz. Nie chciała zostać sama, bo samotność jest najgorszym mordercą. Cierpiała jak nigdy dotąd".
___________________________________
www.ask.fm/dellero < ----- zapraszam, idę na rehabilitację. :)
Ostatni wpis dzisiaj. Do jutra. :)