(= Sin City =)

na zdjęciu jedno z wielu zajebistych ujęć filmu o mieście grzechu, powstałego na podstawie komiksu jakiegoś tam genialnego faceta:[luzak]lubimy ten film z Kurczaczkiem Grzesiem i Jeremim no nie ? :D nie ma to jak oglądanąćgo na 50 calowej plazemce :[luzak] nie no niestety ten sprzęt nie należy do mnie :p można powiedziec że majóweczka się udała :D tylko że zamiast zakończyć ją wypoczętą i odprężoną, to ostatniego dnia byłam tak padnięta i zmęczona że odechciewało sie żyć patrząc na moją pełną optymizmu,jakby to Kurczak powiedział: morduchnę :p jestem szczęśliwa :D a mimo to Kurczakowi ciągle jest mnie żal czy coś ze mną nie tak xD ? a może z nią :p chociaż niecodziennie widzi się dwóch debili biegających po sklepie i rzucających się na pudełka od butów, albo dwójkę rozbieganych dzieciaków rozpierdalających przystanek autobusowy,nie mówiąc o tańczącej Martynce szorującej z zapałem tablicę. To taka kochana żywiołowa pełna energii i chętna do pomocy dziewczynka o wielkich ambicjach :[mruga] nie ma drugiej takiej osoby, która potrafiłaby wdzięk, grację i słodką niewinność zawrzeć w słowie : "dzień dobry". A może to z ludźmi wokoło jest coś źle jak nie z nami. Na przykład w takim "autobusie świra", gdzie zawsze spotykasz tego samego pana mądrą głowę, lub starego dziada co uważa że jedziemy w worku z kartoflami i potrafi Cię kopnąć jak kartofla żebyś z drogi się usunęła, nie mówiac już o facetach z zabójczym wzrokiem wgapiających się w Ciebie sarnimi oczami przez co przechodza nas ciarki zgorzy :[szok] nie wiem wali mnie to :p życie jest fajne xD dałabym pozdro ale po chuj :D ( zabraniam CI komentowania jeśli nie jesteś Kurczakiem :P ale tym moim nie od Kotleta :p )!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!