w moim życiu przyszedł chyba czas na poważne zmiany i zastanowienie się co tak na prawdę teraz jest dla mnie ważne...
studia, praca, harcerstwo, rodzina...
przykro mi to mówić ale z jednego będę musiała zrezygnować... z czego? już wiem ale muszę się jeszcze zastanowić.
szkoda, że osoba, która była do tej pory dla mnie podporą... służyła radą pojawiała się w tedy kiedy ona miała problem... teraz nawet nie pojawia się w ogóle... no cóż trudno to była pierwsza osoba, którą trzeba było zmienić.
ciekawe co będzie dalej....