I niestety już po koncercie.
Wrażenia: Fajni ludzie, spoko support, no i oczywiście genialny występ Hurts :D
Warto było czekać 2h na mrozie a potem kolejne 2h już w klubie na główną gwiazdę wieczoru, no i opłacało się biec do sceny w końcu pierwszy rząd to jest coś :D
And it feels better than love.
Yeah it feels better than love.
Turn away, turn away, close your eyes
you can runaway.
It's not enough.