I choć studniówka była daaawno temu, to ostatnio wracam do tych wspomnień. Szkoda, że te piękne chwile są tak ulotne i kruche...
1.04.13r. minęły dwa lata, dwa najpiekniejsze lata w moim życiu.
Za każdy uśmiech, pocałunek, pomocną dłoń
i kalorie spalone podczas kłótni;)
Dziękuję:*