Wstaję z tą myślą każdego dnia. Czy to już? Czy to ten dzień? Mogłabym temu poświęcić każde popołudnie swojego życia, każdy ranek, wieczór...Może dziś nie jestem we właściwym miejscu? Prawdopodobnie jeszcze nigdy w nim nie byłam. Od kilku miesięcy jeden ważny slogan wyznacza ścieżkę, uwikłaną w instrumenty wiary. "Pozwólcie nam marzyć.". I marzymy, sięgając wysoko. Gdy pierwszy, najważniejszy cel został osiągnięty, na fali szczęścia płyniemy dalej, wyżej, by sięgnąć nieba, które od wielu lat nie było tak bliskie, czuć jego woń w powietrzu...