foty z londynu..
nie mam nowych..
powrot z Karpacza szybciej..nie wazne czemu..
nie chce mi sie pisac..
bylam na zamku CZOCHA..jakie zarabiste lozka tam maja..
potem zdjecie bedzie..
dzisiaj z Martynka..i z babcia zeszyciki do szkoly kupowac..
tylko ksiazek mi brakuje..:P
dobra..bo sie rozpisalam..
pa i komentujcie..