Coraz bardziej rozumiem jedna rzecz.! i moze to zmieni moje podejscie do tego życia.!!
Tęsknie.. zaaa... przeszłością.. ; (( to mnie najbardziej boli.!!
Wczorajszego wieczoru po rozmowie z pewną osobą.. coś zrozumiałam..
a dziś.. po zebrnaiu może.. być.. nie było rozczarowania bo przecież mama wiedziała jak jest..
jest tylko tak że musze ale to musze sie poprawić.!!
Jutro przyjeźdza do mnie Nicola. ; **
Musze pogadać z Wiolką wreszcie na zywo.. bo nie tylko mi sie życie spaprało.. ; /
Oj.. ja nie moge ego pojąć.. jak oni tak moga postępować.. ja rozumiem A.. ale D.. już nie.. ;/
To co od dziś.. obiecują sobie poprawe.. tak.?. hhmmm.
Bóg dał mi windę, którą pojadę w górę.!