Znali się od miesiąca, przez wspólną koleżankę
Ona delikatny kwiat, a on uliczny twardziel
Zachowywał się z dystansem, miał dobrzy charakter
Właśnie tym ja uwiódł, i tym ze handlował białkiem
Ona szybko zbiła jego gruby, szorstki pancerz
Okazał się że to dobry chłopak a nie gangster
Od tej pory zawsze razem, wszystko jak w bajce
On zapomniał o problemach, ona czuła się jak w transie.
<3