Zapomnij o Nim - przecież nic już dla Niego nie znaczysz.
Daj sobie spokój - On Cię już nie kocha!
Nie pisz do Niego, nie dzwoń - po co Ci to wszystko, jak i tak nic z tego nic będzie.
Łatwo powiedzieć, ale trudniej już to zrobić. I co z tego, ja i tak Go będę zawsze kochać, mimo wszystko! Dla mnie nie ma żadnej rzeczy, ktorej nie mogę w życiu zrobić. Z drugiej strony, powinnam zapomnieć, powinnam dać sobie spokój, powinnam nie pisać i nie dzwonić, ale to silniejsze ode mnie! Normalnie coraz bardziej Go kocham, każdego dnia coraz bardziej i bardziej.
Dlaczego zawsze cieszę się jak Go zobaczę? - Bo tak było odkąd pojawił się w moim życiu.
Dlaczego zawsze piszę do Niego i dzwonię? - Bo wcześniej On to samo robił.
Dlaczego zawsze wybaczam Mu wszystko co robi źle wobec mnie? - Bo Go kocham!
Dlaczego Jego obecność sprawia, że czuję sie lepiej i weselej? - Bo Go kocham!
Dlaczego zawsze patrzę się na Niego, czasami nawet cały czas? - Bo kiedyś On tak samo wpatrywał się we mnie.
Dlaczego lubie przebywać w Jego towarzystwie? - Bo od takiego przebywania ze sobą zaczęło się wszystko.
Zaczęło się rodzić uczucie, które z czasem wzrastało do maksimum i w końcu zamieniło się w miłość. Na krótko jednak. Ale pomimo wszystko moja miłośc do Niego, jest wciąż we mnie, wciąż bardzo baardzo go kocham i się zastanawiam coraz częściej po co kocham kogoś dla kogo jestem nikim? Już mowiłam. Serce nie sługa. Nigdy bym nie pomyślała, że to właśnie w Nim ujrzę swoją prawdziwą miłość i kogoś z kim mogłabym być szczęśliwa już zawsze. Nadal widzę w Nim tę osobę, osobę tak bardzo ważną dla mnie, osobę, która jest dla mnie wszystkim! Ale pierdole głupoty Boże... Nie pomyślałabym, że mnie spotka miłość, ktorą będę chciała pokochać całym sercem, najlepiej jak umiem. Wiem, że On też ma w swoim życiu kogoś, kogo kocha równie mocno jak ja kocham Jego, ale tą osobą nie jestem ja. Nasze losy tylko minimalnie się różnią, lecz serce jest jedno. Moje serce już oddałam Jemu i nie chcę nikomu innemu go oddawać. Drugi raz tak samo nie pokocham. Nie potrafię.
Użytkownik p0kerface
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24