Wielki powrót dwóch pałeczników - Herr Kevyna oraz tego drugiego idioty z owłosioną dupą i starym królem złodziei.
Pierwsza fota - Kew w warszawskiej Arkadii w lansiarskich okularach słonecznych, wyglądający jak wokalista 69 Eyes. Pozdrowień nie ma.
Miłosz: Cieszcie sie tą fotą bo to jedyna ładna kefa ;)
I NAWET PRYSZCZY NIE WIDAC!!
eh... to byly czasy... gdy kef jeszcze nie miał grzyba pod nosem :(
Kew: chuj ci w dupę :P Poka bliznę na... wiesz gdzie ;>