nie ma to jak obudzić sie przez słońce wpadające do pokoju o 9.40 :D
ale az miło sie wstaje jak za oknem ładna pogoda:D chociaż w uja nas robi... bo jak jest słońce to powinno być i ciepło:D
no w kazdym razie trzeba cieszyć się z syberyjskich mrozów i słoneczka:D mimo ze jak tak piździ to nawet noska sie nie chce na dwór wystawiac;)
przejde do konkretów:D
wczoraj zajebisty dzionek i wieczorek z moja Kochana:**** najpierw spacerek na strzelnice i wygłupki małe xD poźniej u mnie, rozgrzewanie się przy herbatce:):) na prawde bylo milo:*** jak zawsze zreszta:) ciesze się Skarbie że Cie mam:****
dzisiaj pewnie tez sie zobaczymy:) <3
a poźniej reszta wieczora z chłopakami:D na mecza ręcznej przyszli:D pomińmy fakt że jakos nie bardzo mnie on interesował:D byłem zajęty bardziej pizza:D troche mała była;) no ale suszyło po niej niemiłosiernie:D 3 herbaty bylo za mało;)
a dzisiaj :D mała akcja z autkiem:D paliwa troche ze szwagrem nam zabrakło;) i trzeba było kombinować;) na stacje troche daleko było;) ale na szczęscie MackoAssistance zawsze w pogotowiu :D przyjechał w ciągu 5 minut swym czerwonym bolidem i zawiózł nas po benke:D dzieki wielkie raz jeszcze:D:D:D
dobra;) to ja kończe swoje wywody:D
pozdrawiam tylko i wyłącznie mą Kochaniutką:****