Lampa i nocne przygody

Szaleństwo blogerskiej nocy jak widzę mnie dopadło :D Ale chciałabym wspomnieć o jeszcze jednej rzeczy, zanim pójdę spać, mianowicie: NOCOWANIE! U Magdy, zakończone olbrzymim sukcesem :D Było naprawdę świetnie, czytanie tanich pornosów z gazet wciąga niesamowicie XD Chyba znalazłam nowy nałóg :D Nie śpię bo czytam gazety :D

Ostrzegam przed Natalią, w nocy budzi się w niej pedofil (ten niespodziewany chwyt za kolano XDD)

Chwała majonezowi! Te cudo nadaje się do wszystkiego :D

Nie spałam, ale bawiłam się naprawdę świetnie. Dziewczyny, powtórka! :D 

Zdjęć z imprezy brak, wszystkie wyglądałyśmy koszmarnie (co prawda, ja wyglądałam jak zwykle cudownie, ale musiałam mieć jakąś wymówkę, więc wam zacytowałam Magdę :D)

Żeby więc nawiązać do nocnego klimatu, macie lampkę. Miały być też gwiazdy, ale mam ciut słaby aparat :D

Jak jest lampka, muszą być i ćmy. Złapałam wam jedną cholerę obiektywem, to ta rozmazana plama ^^ Bonus w postaci fretuli, miałam tez być ja i słiit focia z lampą, ale oszczędziłam wam widoku :D

Tym razem ostateczne: DOBRANOC :*