Oto suknia w całości, omg, omg, ale supcio, no nie mogę.
Zdjęcia, fryzurę i makijaż robił Emil, oczywiście.
Zdjęcia są z deka kijowe z racji faktu później pory i kijowego oświetlenia, więc sądzę, że i tak niedługo je stąd wyeliminuję, kiedy zrobię jakieś nowe, lepsze :3
Dla ludzi bez emocji pisać kiepskie love story...
W sumie boli mnie trochę ten róż, ale tak fajnie pasuje do tej sukienki, że nie mogę tego tekstu tak nie kolorować XDDD :3