Słuchając smutnej piosenki, którą zaraziła mnie R. postanowiłam odszukać " Księżyc w nowiu" i przeczytać po raz 214189649. Przygnębiająca piosenka, przygnębiająca książka, przygnębiająca pogoda, przygnębiający głos w telefonie- " wybrany abonent ma wyłączony telefon lub jest poza zasięgiem sieci". Zrobię sobię jeszcze herbatę z sokiem i siądę na łóżku, trzymając twoją bluzę na kolanach, którą "przez przypadek" zostawiłeś w moich rękach. Popatrzę sobie na nią, położe na niej książkę,oprę się o ścianę, podkurczę nogi i będę udawała, że wciągają mnie dialogi,które znam prawie na pamięć. A wzrok cały czas będzie zahaczał o granatowo-szare paski, pachnące jak Ty. Tęsknię za Tobą.