Dzień siódmy

Cześć, 

no i zlapał mnie dół...

Misiek pojechał, zobaczymy się dopiero za miesiąc ;/

Pogoda beznadziejna, słońce, chmury i duchota ;/

Ani jechać nad jeziorko, ani się opalać= brak chęci na cokolwiek...

Normalnie nic mnie się nie chce, muszę jechać do sądu po wniosek o niekaralność - nie chce mi się, muszę iść do lekarza pierwszego kontaktu, że mogę być opiekunką na obozie- nie chce mi się... a wyjazd coraz bliżej!

Jaka witamina mi pomoże złapać 'tę moc' ?

Taki znalazłam obrazek na motywację, ale jakoś...

Ten dzień będzie długi, męczący i z góry przypuszczam, że będzie beznadziejny!!!

Sennośc mnie dopadła!

Wczoraj byłam na chrzcinach, było mega sympatycznie.

Zdjęcia z malutkim Alankiem zrobionee

W sumie myślałam, że dłużej potrwa ta 'imprezka' ;)

Moje Kochanie cały dzień mówiło 'jak księżniczka wyglądałaś!'

Moja kiecka zachwycała nie jedną kobitkę :D

W sumie muszę chyba zmienić skakanke na inne ćwiczenia, bo mimo wykonywania tychćwiczeń, trzymania diety = waga ani drgie ;/

Przeczytałam na pewniej stronie, że gdy: ćwiczenia i dieta jest trzymana regularie ale waga nie chce ruszyć, to przyczyną być może jest stały program- orgaznizm przyzwyczaja się do 'ciężkości' wykonywanych ćwiczeń i wtedy waga zatrzymuje się... ale wiecie co? POKOCHAŁAM SKAKANKE ;) i ciężko będzie cokolwiek zostawić więc myślę, że jakieś ćwiczenia na yt + skakanka + hula hop i będzie git :)

Chyba w tym tygodniu skupie się na nogach...

i chyba będzie to trening z Natalią Gacka "20 minutowy trening na seksowne uda i pośladki dla początkujących"  + skakanka 1200 podskoków + hula hop

Osobiście żywczę Wam pięknego dnia, smacznego, udanego treningu e

Do następnego eee