oł! jestem w szkolu maksymalnym.
więc, całe te święta to jedna wielka porażka. mniejsza o święta
niedziela była kozacka. ;) Zenusiowa! :*
a poniedziałek ? dzień pełen niespodzianek ;) Starzy znajomi pamiętają o nas, miło bardzo ;)
hm. a co z sylwestrem?