po dostaniu tej kartki
za którą bardzo dziękuję,
wróciła motywacja do pisania.
mimo, że ten pech do tej liczby '11'
pierwszy list i ostatni niestety.
wiem, jak jest cieżko Twoim rodzicom,
sama za bardzo nie mogę ogarnąć myśli,
że dzieci odchodzą z tego świata
tak szybko, tak nieoczekiwanie...
mam nadzieję, że teraz jest Ci dobrze,
że nie cierpisz, że nie odczuwasz bólu.
mimo, że minęło już parę tygodni
od kiedy odszedłeś... ale mnie naszło teraz...
ale boli mnie to i wiem, że nic z tym nie zrobię,
nie sprawię, że każdy będzie szczęsliwy
i nie będzie cierpiał, tylko troszkę mi przykro
kiedy wiem, że ktoś musi cierpieć,
gdy ja jestem szczęśliwa.tak bardzo nienawidzę tego,
że jestem tak wrażliwa,tak bardzo nienawidzę
tego niesprawiedliwego świata.chciałabym to zmienić,
ale nie zmienię całego świata..
i jestem nienormalna ,że rozładowuję tutaj swoje
emocje, odczucia, ale tak mi lepiej
i tak to nie jest wszystko co mnie teraz dusi.
z loveską.<3
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24