https://www.youtube.com/watch?v=rQsMT3hIT-4
CZ. 3
Wszystko się zatrzymało. Czuli swoje oddechy i nawet w chwilach pełnych rozkoszy bicie serc w cudownym spokojnym rytmie, którego nie zaznali nigdy przedtem. Odłączeni od rzeczywistość, od pracy, która stawała tylko wspak nudnej już egzystencji, a przede wszystkim czuli się wolni od smutków i miłości, która jej ciążyła chyba najbardziej. Zapomnieli o samotności i tęsknocie za tym, co w tej chwili jest dla nich niemożliwe. Poza ty, pozwoli swoim myślą biec we własnym kierunku, on nie myślałam tylko o tym, by zapamiętać te cudowne chwile, bo one tak szybko mijają, a zaznał ich tak niewiele w swoim życiu.. ona rozmyślała o swoich problemach i braku harmonii. Przejeżdżając kilka małych wiosek i wjeżdżając do lasu poczuł na sobie jeszcze bliższy kontakt z nią. Jej piersi ocierały się z premedytacją o jego szerokie plecy. Powoli, spokojnie tak jakby chciała sprawić mu największą przyjemność, był odurzony i zachwycony. Ona nieświadoma swego uroku jaki właściwie wytwarza opowiadała dalej sama nie wiedziała dokładnie o czym. Chciało jej się śpiewać a nawet tańczyć z radości.
CDN.
Justyna