http://www.youtube.com/watch?v=pJfytQEqJ9Q
ZAPRASZAM SERDECZNIE WSZYSTKICH DO POPRZEDNIEJ NOTKI - PRAWIE JAK MIŁOŚĆ CZ. 31!
CZ. 2 :)
Ta cala sytuacja trwała w domu przez cały tydzień. Nikt mi nic nie mówił. Kiedy widzieli ze się zbliżam to zachowywali się jakby to wszystko nie miało w ogóle miejsca. Pytałam ale zawsze odpowiadali to samo "wszystko jest dobrze".
Była niedziela. Własnie kończyłam z rodzicami obiad. Nagle tata powiedział..
-Lili, muszę Ci coś powiedzieć, chodź do mnie.
Słysząc to posłusznie wstałam i podeszłam do taty, który wziął mnie na swoje kolana.
-Co chcesz mi powiedzieć tatusiu?
-Jesteś już dużą dziewczynką prawda?
-Się wie! -krzyknęłam z uśmiechem na co tata się zaśmiał, zaś mama nas obserwowała.
-Lili, muszę na jakiś czas wyjechać. Muszę jechać pomóc takim małym dzieciom jak Ty. Muszę ochronić ich rodziców.
-Ale gdzie musisz wyjechać tatusiu? I kiedy wrócisz?
-Do Iraku. Jest to taki kraj gdzie panuje nieszczęście teraz. Źli ludzie chcą ich skrzywdzić i dlatego ja muszę im pomoc. Wrócę jak najszybciej. Obiecuję, że wrócę-powiedział i mnie przytulił. Zauważyłam łzy na twarzy mojej mamy.
-A co z mamą? Chcesz ja zostawić? Ona będzie płakać i tęsknić-powiedziałam zasmucona.
-Mama jest silną kobietą. Dlatego ją kocham. Poradzi sobie. Obie sobie dacie radę-odpowiedział.
-Wcale mi się to nie podoba-powiedziałam zasmucona i mocno wtuliłam się w ojcowskie ramiona. Wtedy jeszcze nie zdawałam sobie sprawy gdzie tak naprawdę ma wyjechać. Nie zdawałam sobie sprawy, że ta podroż potrwa tak długo.
CDN.
twórczośćzserca
JEŻELI SĄ TU OSOBY CHĘTNE, ABY WYSŁAĆ SWOJE OPOWIADANIE, TO PROSZĘ KIEROWAĆ PRACE W WIADOMOŚCI PRYWATNEJ LUB NA MAILA:
KAŻDA PRACA ZOSTANIE OPUBLIKOWANA! :)
Inni zdjęcia: Chciwość pamietnikpotworaZwierze velendi2:) dorcia27001511 akcentovaTyłem synu nacka89cwaczerwiec - czas róż elmarZaproszenie aceg:) nacka89cwa:) nacka89cwaPalma nacka89cwa