Opowiadanie Karoliny cz. 9

http://www.youtube.com/watch?v=DsbzfaP-ySM

cz. 9

Po 20 minutach wyszłam z łazienki owinięta w ręcznik. Weszłam do salonu i ujrzałam przerażonego Michała i Maję, która jak zwykle zachowała opanowanie i doskonały humor.
-Masz, ubierz tę.- Podała mi czarną, piękną sukienkę świetnie dopasowującą się do mojej talii. Gdy ją ubrałam, Maja pomogła mi w falowaniu moich długich włosów i makijażu. Wszystko zajęło nam lekko ponad półtora godziny. Efekt końcowy był zniewalający. Ubrałam jeszcze szpilki i byłam gotowa do wyjścia. Poszłam do salonu, gdzie czekał na mnie Michał. Nadal byłam na niego wściekła, jednak w głębi serca byłam ogromnie szczęśliwa.
-Ślicznie wyglądasz..-zaczął
-Pierwszy i ostatni raz takie akcje, idioto- prychnęłam ironicznie
-Chodźcie już, bo Kuba przyjechał- przerwała nam Maja
Po kilkunastu minutach byliśmy na miejscu. Wszyscy wyglądali naprawdę pięknie. Cieszyłam się, że jednak dałam się namówić. Szybko minął czas przemówień, potem była już tylko zabawa do białego rana. Michał nie odstępował mnie na krok. Muszę przyznać, że świetnie bawiłam się w jego towarzystwie. Czułam na sobie wzrok wieku osób. Michał okazał się być świetnym tancerzem, do tego pięknie razem wyglądaliśmy. Podczas jednego wolniejszego tańca Michał złapał mnie za rękę i zaprowadził na parkiet. Tańczyliśmy patrząc sobie głęboko w oczy. Czułam, że już wszystko będzie dobrze. Nagle blondyn schylił się lekko nade mną i czule pocałował. Nie wierzyłam w to co się właśnie stało. Czy on naprawdę to zrobił?!

cdn.

Karolina