http://www.youtube.com/watch?v=-PJ10-qwvcc
Każdy jest inny. Każdy jesz szalony na swój sposób. Niektórzy maja dużo szczęścia i dużo przyjaciół inni nie maja ich wcale.
Do tej ostatniej grupy zaliczała się Agnieszka. Zwykła spokojna dziewczyna, nie miejąca przyjaciół. Dziewczyna, która poza dwójką rodzeństwa i strasznie zapracowanymi rodzicami, nie miałaby kontaktu z nikim.
Dziś był jej pierwszy dzień w nowej szkole. Absolwentka gimnazjum postanowiła kontynuować naukę w Liceum. Nie chciała chodzić do szkoły z nikim z gimnazjum, wiedziała, że to LO jest jednym z lepszych w mieście. Chodził do niego jej o dwa lata starszy brat Damian.
Dziewczyna wstała z samego rana, ubrała się w czarna jak przystało na ten dzień sukienkę, uczesała swe jakże bujne loki i musnęła swe rzęsy tuszem swej młodszej siostry. Zeszła do kuchni gdzie czekał na nią już jej starszy brat, z którym miała się udać do szkoły. Chłopak widział jak siostra cierpi z powodu braku przyjaciół. Wiedział od dawna, że ona jest inna od większości nastolatek. Uważał, że nie doceniają tego jaką piękną i mądrą dziewczyną jest.
- Leniu szybciej bo się spóźnimy- Powiedział Damian
- Co Ci tak spieszno do tej szkoły?- odrzekła Agnieszka
Chłopak bez słowa zabrał kluczyki i bez słowa wyszedł z domu, Agnieszka chwyciła tylko za torebkę i pobiegła do samochodu. Do szkoły było dobre 20 minut jazdy. W czasie jazdy rozmawiali o tym jak tam jest. Jak przystało na dobrego starszego brata, opowiedział jej trochę o nauczycielach. Damian chciał aby jego siostra przestała się denerwować. Nowa szkoła to nic strasznego, przecież on będzie przy niej, nie będzie sama w tym pierwszy dniu.
Kiedy dojechali do szkoły Agnieszka wysiadła ze samochodu pełna złych myśli. Zastanawiała się co złego się dziś wydarzy.
Uroczyste rozpoczęcie zaczynało się na Sali gimnastycznej a następnie każdy musiał się udać do przydzielonej klasy. W tej chwili jej brat nie mógł już jej pomóc. Każdy z nich miał swoja klasę. Ogromny gmach przerażał ją, nie wiedziała gdzie ma się skierować, kiedy jednak dotarła do klasy musiała się zmóc z kolejnym problemem, a mianowicie gdzie usiąść. Wszyscy wyglądali jakby się znali kilka lat, a ona jak taka sierota czekała na to by ktoś powiedział choć usiądź ze mną. Nie wiedziała co zrobić. Ostatnią wolną ławką jaka była była ta na samym końcu. Usiadła tam, myślała ze czeka ją samotne siedzenie, kiedy nagle do klasy weszło dwóch chłopaków&&&.
Balerin
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24trening takapaulinka... maxima24... maxima24... maxima24