Przyjaźń D-M cz. 4

http://www.youtube.com/watch?v=_ugu4Rsmppc

Przyjaźń damsko-męska

część czwarta

W pokoju Kuba podszedł mnie od tyłu i uniósł do góry. Zaczęliśmy się całować. Poszedł ze mną na rękach i cały czas mnie całując zamknąć drzwi.
Następnie usiedliśmy na łóżku i dalej się całowaliśmy. Pod wpływem miłości ( i pewnie też alkoholu) zaczęłam rozpinać jego koszulę. On wiedział chyba o co mi chodzi.
 Kiedy zdjęłam już mu tą cholerną koszulę, zaczęłam macać jego tors. Położyliśmy się na łóżku, a ja zaczęłam całować go wszędzie. Po szyi, na policzkach, po ustach i po tym jego nieziemskim torsie. Reszta, która siedziała teraz na dole
nas nie interesowała. Zaczęłam odpinać jego spodnie, chciałam tego. Zdjęłam je, chciałam ściągnać bokserki, lecz nie zdążyłam, bo właśnie wtedy on położył mnie na łóżku i zaczął rozbierać. Oddałam mu się cała. Zdjął szybko moją koszulkę.
Zaczął całować mnie po brzuchu, biuście. Myślałam, że nie wie jak ściągnąć stanik, więc sama go odpięłam. On jednak włożył ręce pod moje ciało i zapiął go z powrotem. Zdjął mi spódniczkę, bo mu chyba przeszkadzała i już leżeliśmy w samej bieliźnie.
Znów chciałam ściągnąć stanik, ale on mi na to nie pozwolił.
- Czemu tego nie chcesz.? - spytałam.
- A po co.? Tak wcześnie chcesz stracić dziewictwo.?! Nie rób z siebie szmaty. Kocham Cię, ale nie musimy od razu tego robić. - odpowiedział.
- W sumie masz rację. Dziękuję - odpowiedziałam i pocałowałam go. Całowaliśmy się jeszcze długo. Zapomnieliśmy o całej reszcie.
Zasnęliśmy wtuleni w siebie.

CDN.

Daria