Piętro niżej cz. 2

http://www.youtube.com/watch?v=5m-UEkD-ppQ

Piętro niżej

CZĘŚĆ DRUGA

Amelia , jeśli w tej chwili nie zejdziesz na dół , będziesz miała szlaban - zawołała jej mama , Amelia wyszła z łózka i powędrowała do kuchni gdzie znajdowała się rodzicielka
jest sobota a do tego rok szkolny więc chciałabym się wyspać a ty mi to uniemożliwiasz- dziewczyna nie wygląda na pyskatą czy niegrzeczną ale wcale tak nie jest , raz została złapana przez Policje jak była zaćpana w parku , paliła , piła , ale teraz to wszystko się umiarkowało jak miała chłopaka a gdy on z nią zerwał postanowiła , że nie wróci do poprzedniego wcielenia bad girl .
Nie pyskuj ,zajmij  się Mariką  ja wychodzę do pracy i wrócę po północy rozumiesz ? - wyraz twarzy jej mamy nie wyglądał na miły nawet go nie przypominał
Tak rozumiem - powiedziała zamykając drzwi , poszła się położyć niestety długo to nie potrwało mała dziewczynka przyleciała
Amelka chce do parku - ta tylko się uśmiechnęła  , wstała i podeszła do szafy wyciągając podarte rurki , koszulka w której było widać z dwa centymetry brzucha . Po 20 minutowych porannych czynnościach dziewczyny już były w parku . Amelia usiadła na ławce koło placu zabaw gdzie bawiła się jej siostra , wyciągnęła książkę i zaczęła ją czytać
Przepraszam Amelka , ale mogę się dosiąść ? - spojrzała w gorę a tam ujrzała ... no właśnie nie znałam jego imienia , chłopak z piętra niżej
Tak i mówiłam , żebyś mnie nie nazywał Amelka - uśmiechnęła się promiennie
Patryk - wyciągnął rękę  , a dziewczyna ją uścisnęła
Razem rozmawiali bardzo długo , dopóki Mari chciała już wrócić do domu.

CDN.

Justyna