photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Powrót cz. 3
Dodane 25 SIERPNIA 2013
1657
Dodano: 25 SIERPNIA 2013

Powrót cz. 3

http://www.youtube.com/watch?v=dPxj-17FxnU


Powrót

CZĘŚĆ TRZECIA

Serce zabiło mocniej. Opanuj się, pomyślała. Agrafka wbiła jej się w palec. Syknęła z bólu i cisnęła identyfikator na dno szuflady. Zamknęła ją z trzaskiem i spojrzała mu w oczy. Uśmiechnęła się krzywo.
- Jak nic nie kupujesz to, proszę wyjdź. - powiedziała. Z zaplecza wyłoniła się jej szefowa.
- Dagmara idź zrób porządek z wieszakami. Paulina zastąpi Cię przy kasie, - Daga kiwnęła głową i ruszyła w stronę pierwszych półek. Kuba ruszył za nią. Zaczęła składać ubrania i  układać je kolorami. Czuła na sobie jego spojrzenie. Szturchnął ją leciutko.
- Pogadajmy.. - szepnął. Przeszła do kolejnej półki. On znowu ruszył za nią. Dmuchnęła sfrustrowana, próbując odgonić niesforne kosmyki.
- Po pierwsze jestem w pracy, z której zaraz mogę wylecieć, przez Ciebie. - odchyliła głowę w tył i przymknęła na moment powieki. - Po drugie nie mamy o czym rozmawiać.
Uśmiechnął się do niej i wziął jej dłoń.
- Proszę... - szepnął. Wyrwała mu ją. Stanęła twarzą do niego i spojrzała mu w oczy. Oparła się dłońmi o półkę. I westchnęła.
- Skoro mnie tak bardzo lubisz, to wyjdź.
Westchnął zrezygnowany.
- No dobrze.. - zrobił dwa kroki w tył. Wyszczerzył się. - Już. - Daga pokręciła głową nie mogąc powstrzymać uśmiechu.
-Mówię poważnie.. - próbowała usunąć ze swoich ust uśmiech, ale nie dawała rady. Kuba wycelował w nią palcem i zakołysał się na piętach.
- Ha! Uśmiechnęłaś się. - zaśmiał się. Daga spuściła oczy.
- Wcale nie. - prychnęła.
- Właśnie, że tak. - dotknął jej policzka. - Przecież widzę ten uśmiech. - znowu się zaśmiał. Tak uwielbiała jego śmiech.
- Po prostu mi Cię żal. - spojrzała na niego. - Twoja głupota zmusza mnie do uśmiechu.
- Też się liczy. - znowu się zaśmiał. Dagmara spojrzała na zegarek. Już 13.00. Pora lunchu i jej przerwy. Sięgnęła do kieszeni w poszukiwaniu pieniędzy, ale były puste. Zbladła. Pieniądze zostawiła w domu.. Szybko rozważała wszystkie opcje. Mogła wrócić do domu po kasę, albo chodzić do końca dnia głodna. Pierwsza opcja odpadała... A druga jakoś nie bardzo jej się opłacała. Kuba jakby czytał jej w myślach.
- Chodź zabiorę Cię na lunch. - powiedział. Uśmiechnął się - Stawiam. - dodał.
Chyba nie mam wyjścia, pomyślała. Westchnęła.
- Okey, dzięki. - podeszła do kasy. Paulina grzebała w szufladach.
- Idę na przerwę. - poinformowała ją. Paulina nawet nie podniosła wzroku, tylko kiwnęła głową. Dagmara wyszła ze sklepu. Kuba był najwyraźniej bardzo zadowolony z biegu wydarzeń. Cały czas się uśmiechał.
- Chodź. Zabiorę Cię do naszej knajpy. - powiedział i pociągnął ją za rękę.
- Wspomnienia wracają. - odparła nie mogąc powstrzymać cichego śmiechu.

CDN.

 

Opisyylove

Komentarze

nikosia00 <3
25/08/2013 20:57:13
~sdalka oksd
25/08/2013 14:40:08
hope343 genialne ! :)
25/08/2013 14:09:46

Informacje o opowiadaniazsercemx3


Inni zdjęcia: Synuś nacka89cwaogorki dorcia2700O poranku :) halinam2nd bezpozegnania508 mzmzmz2025.07.21 photographymagicPiaskowiec slaw3001541 akcentova944 photoslove25Kolarka czy kolarzówka ? ezekh114