http://www.youtube.com/watch?v=ODbrR3hJrDQ
ZAPRASZAM DO POPRZEDNICH WPISÓW KOCHANI! :)
W POPRZEDNIEJ NOTCE SĄ NAPRAWDĘ CIEKAWE CYTATY Z GENIALNEJ KSIĄŻKI! :*
Swoje opowiadania wysyłajcie na maila:
CZĘŚĆ TRZECIA
Impreza zaczęła się już na dobre. Alkohol, papierosy, skręty i te sprawy. Wypiłam dwie puszki piwa. Było mi strasznie duszno więc wyszłam się przewietrzyć. Poszłam w moje ulubione miejsce na plażę. Kocham to miejsce. Morze, piasek, cisza i te fale. Idąc na plażę zaczepiła mnie grupka chłopaków. Było ich z 4 i czuć było od nich alkohol.
-Hej mała! Zabawimy się?
-Daj mi spokój! próbowałam uciec, ale jeden z nich pociągnął mnie za rękę.
-Powiedziałam Ci coś? Puszczaj!
-Ojj niegrzeczna. Do mnie się tak nie odzywa- zaczął dotykać mnie w miejscach intymnych.
Dałam mu w twarz i uciekłam. Jeden z nich mnie dogonił i zasłonił mi ręką usta. Próbowałam się uwolnić, ale bez sensu. Nagle ktoś go zaatakował i mnie zabrał.
-Nic Ci nie jest? Nie zrobił Ci krzywdy?
-Nie, jest ok.! Dziękuję za pomoc. uśmiechnęłam się.
-Ooo kogo ja widzę siostra Maca-Iw tak? Dobrze pamiętam?
-Tak Iw. Ale przepraszam znamy się?-zapytałam zaciekawiona.
-Jestem Mateusz podał mi rękę, ale ja mu nie podałam gram z Maxem w drużynie. Jestem jego przyjacielem.
-Nie znam przyjaciół Maxa- poszłam dalej przed siebie.
-Odprowadzić Cię do domu? uśmiechnął się niczym mój brat, czy wszyscy w jego drużynie mają taki słodki i zniewalający uśmiech?!
-Nie sama dam sobie radę, nie jestem dzieckiem.
-A może jednak? krzyknął
Pokazałam mu fucka. Poszłam na plażę. Myślałam o tym co wydarzyło się kilkanaście minut temu. Mateusz jest bardzo przystojny, ale myśli, że może mieć każdy laskę. Inna laska co tydzień. Przecież to jest chore. Bawi się nimi a potem rzuca je jak zabawki. Założyłam słuchawki, położyłam się na pisaku i oddałam się muzyce.
CDN.
Claudia