Opowiadanie Karola cz.3

SPRAWĘ Z CYTATYIOPISY UWAŻAM ZA ZAMKNIĘTĄ, DEFINITYWNIE.

MAM NADZIEJĘ, ŻE NIE BĘDĘ JUŻ MUSIAŁA NIC WIĘCEJ NA TEN TEMAT CZYTAĆ ; )!

OPOWIADANIE KAROLA, CZĘŚĆ TRZECIA

część druga we wcześniejszej notce :

Nie wytrzymał tego widoku popłakała się. Jak najszybciej wróciła do domu. Nienawidziła go ale też kochała. Wszystkie te uczucia kłębiły się w niej każdego Dnia. Jedno słowa jakie teraz potrafiła powiedzieć  jego strone to było słodkie spierdalaj. Zmieniała się z każdym dniem. Żeby zapomnieć piła zaczeła palić wiedziała jak tego nienawidził. Staczała się i nikt nie był w stanie jej pomóc. Każda impreza, każde spotkanie było dla niej okazją żeby się napić i zapomnieć o tym gnoju. Upijała się do nieprzytomności całowała z każdym fajnym chłopakiem. Próbowała zapomnieć ale nie umiała, nie miała sensu życia no bo skoro on odszedł to znaczy że ona jest do niczego każdym dniem z dziewczyną jest coraz gorzej. Ból jaki czuje w klatce piersiowej jest nie do opisania. Traci wszystkich rodzine przyjaciół. Od tego wydarzenia minął nie cały rok. Weronika żyje, ale jest z nią naprawdę kiepsko. Nie liczy się już dla niej nikt, kiedy poznaje naprawdę fajnego chłopaka i myśli że będzie szczęśliwa przypomina się jej on i jego zabójcze oczy. Rani każdego kto tylko się do niej zbliży, nie widzi sensu w swoim dalszym życiu pali pije zabija się powoli. Myśli że tak jest lepiej. Ta miłość zabiła naprawdę fantastyczną dziewczynę, zabiła to co było w niej  najpiękniejsze. Zakochała się ślepo i nie umie nikomu zaufać ma nadzieje, że ktos jej pomoże, że wyciągnie ją z tego bagna w jakie wpadła.

KONIEC

PISAŁ KAROL

MOI KOCHANI, PRZYPOMINAM, ŻE DO GODZINY 22 PRZYJMUJĘ OSTATNIE ZGŁOSZENIA DO KONKURSU !

JEST TO OSTATNIA SZANSA :>

klikamy :

KONKURS