wasze opowiadania. anon. 2

CZĘŚĆ PIERWSZA OPOWIADANIA  :

http://www.photoblog.pl/opowiadaniazsercemx3/113223865/wasze-opowiadania-anon-1.html

A OTO I CZĘŚĆ DRUGA :

21 września: Pierwszy raz się spotkaliśmy sam na sam. Denerwowałam się przed spotkaniem bo nie ukrywam, że bardzo mi się podobał. Na początku byłam małomówna ale potem rozmowa się rozkręcała. Minęła godzina, dwie. W pepwnym momencie złapał mnie za ręce, zaczął przytulać, patrzył mi glęboko w oczy i się pierwszy raz pocałowaliśmy. Było cudownie. I on cudownie całował. Spędziliśmy ze sobą kilka godzin. Odwiózł mnie do domu. Nie chciałam aby ten dzień się kończył ale niestety wszystko co piękne się kiedyś kończy.

Spotykaliśmy się kilka razy. Zachowywaliśmy się jak para. Całowaliśmy się, przytulaliśmy, rozmawialiśmy itp. Nawet przedstawił mnie swojej rodzinie. W pewnym momencie powiedział, że mnie kocha. Poczułam się bardzo szczęśliwa bo również go kochałam. Dażyłam go ogromnym uczuciem jakim nie dażyłam żadnego innego chłopaka choć nie był moim pierwszym. Oficjalnie nie zadał pytania typu czy będę jego dziewczyną. Ale ustaliliśmy że data naszego pierwszego spotkania sam na sam/ data pierwszego pocałunku będzie datą rozpoczęcia naszego związku.
Byłam bardzo szczęśliwa będąc z nim. Byłam najszczęśliwsza na świecie.

 autorka anonimowa