Nowy rozdział w życiu 9
Tak jak postanowiła tak,też zrobiła. Cały wieczór spędziła na parkiecie tańczyła z każdym chłopakiem, który poprosił ją do tańca, a było ich sporo. Dorota widziała jak Ania co chwilę na nią zerka i jej na złość za każdym razem pocałowała namiętnie Sebę. Po 1 w nocy zaczęła czuć zmęczenie. Poszła szukać Kasi, ale nie mogła jej nigdzie znaleźć. Natomiast wpadła na jakiegoś chłopaka
-Oj Sory
-Nic się nie stało.
-Ty jesteś Dorota z 2A?
-Tak a ty?
-Cześć jestem Paweł chodzę do 3A.
-Miło mi cię pozanć.
-Jednak mi chyba milej.
Oboje zaczęli się śmiać po chwili zauważyła swoją przyjaciółkę, więc pożegnała się z chłopakiem i poszła do niej. Na koniec Paweł poprosił ją o numer telefonu. Nie wiedziała dlaczego, ale dała mu go. Z Kasią już ok.3 były w domu Doroty. Położyły się spać. Jednak w głowie dziewczyny był ogromny mętlik, który nie pozwalał jej usnąć po policzkach zaczęły jej płynąć łzy. Myślała, że miłość już nigdy jej nie spotka do teraz. Kiedy straciła Sebastiana zrozumiała, że go kocha. Nawet nie wiedziała, kiedy, ale zasnęła. Rano odczytała sms, którego musiała dostać w nocy. "Pięknie wczoraj wyglądałaś. Dasz się zaprosić dzisiaj na lody? Paweł". Chwile pomyślała i doszła do wniosku, że i tak nie ma nic do stracenia "Dziękuję J Tak chętnie pójdę z tobą na lody. Tylko powiedz gdzie i o której". "Może w kawiarni Stokrotka dzisiaj o 15 pasuje ci?". "OK. To jesteśmy umówieni". O 11 odprowadziła przyjaciółkę do domu, a po powrocie trochę ogarnęła swój pokój i zaczęła się szykować do spotkania. Była już 14 więc nie miała za dużo czasu. Na miejsce udało jej się dotrzeć na czas. Chłopak już czekał z białą różą w ręce.
-Cześć. Długo czekasz?
-No hej. Nie przed chwilą przyszedłem. Proszę to dla ciebie.
-Dzięki jest śliczna.
-No to zupełnie tak jak ty.
Trochę się zarumieniła po tym komplemencie, ale nie przejęła się tym wcale.Rozmowa nawet im się kleiła mieli sporo wspólnych zainteresowań. Paweł jeździł na desce zresztą jak się dowiedziała Seba też. Chłopak zaproponował czy by nie chciała wieczorem popatrzeć jak jeździ. Umówili się o 18 w parku.Poszła do domu się przebrać. Założyła miętowe rurki, białą bokserkę na to zarzuciła siwą bejsbolówkę i do tego zestawu wybrała czarne conversy do kostki. Włosy upięła w koka. Była już gotowa o 17.30. Akurat do parku miała ok. 25 minut więc wyszła i poszła na kolejne tego dnia spotkanie. Na rampach jeździło kilku chłopaków. Wśród nich rozpoznała dwóch Pawła i niestety Sebastiana. Paweł jak tylko ją zobaczył zjechał z rampy i do niej podszedł. Chwilę z nią pogadał. Seba mimo, że ciągle jeździł, wzrokiem śledził każdy ich krok. Siedziała i patrzyła jak chłopacy jeżdżą.
CDN
No to kochani wróciłam do was i zaczynamy dalsze pisanie. Kolejną część dodam ok. 21-22. Skończyło mi się pro więc jest limit 2 notek dziennie. Postaram się wykupić nowe pro jak najszybciej. A teraz życzę wam miłego czytania