photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 LISTOPADA 2011

#3

http://www.youtube.com/watch?v=zrZm1Cou59k

 

 

Małe opowiadanko :

 

Od paru dni chodziła smutna. Chłopak, który tak bardzo jej się podobał dowiedział się, że jest chory na raka. Nie potrafiła nic zrobić. Nic powiedzieć, by pocieszyć. Mieszkała w bloku, a obok niej właśnie On.

Pewnej nocy wyszła na balkon, bo usłyszała swą ulubioną piosenkę Linkin Park-Iridescent. Brzmiała jakoś dziwnie i inaczej niż ten utwór który często puszczała w MP3.Gdy wyszła na balkon zobaczyła Go.Siedział na ziemi i grał jej ulubioną  piosenkę na gitarze, lekko drapiąc struny, cicho śpiewając.Był bez koszulki. Poraz pierwszy zobaczyła jego umięśnione ciało. Przestał grać i spojrzał się na nią głębokimi niebieskimi oczami, które były mokre od łez.

-Przepraszam, nie chciałam Ci przeszkadzać po prostu...-zaczęła, ale uciszył ją skinieniem głowy i zaprosił by usiadła obok niego. Przeszłą więc przez barierkę i usiadła obok starając się, by nie usłyszał przyspieszonego oddechu i szybszego bicia serca.

-Płaczesz?-spytała

-Tak. Boję się.-odpowiedział, a po policzku spłynęła kolejna łza

-Ale czego?

-Mam raka. Wiesz o tym, prawda?-kiwnęła powoli głową-Wszyscy się mnie pytają,czy boję się śmierci.

-Boisz się?-spytała niepewnie

-Nie. Nie boję się śmierci. Boję się , że stracę kogoś...kogoś cennego.

-Aha.-powiedziała cicho

-Ciebie-odpowiedział, słysząc smutek w jej głosie

-Co?

-Mówi się,że gdy możemy coś stracić, dopiero wtedy to  doceniamy, ale ja po prostu bałem się odrzucenia z twojej strony.-zapadła krępująca cisza, więc dodał-Mogę cię o coś poprosić?

-Tak...-odpowiedziała powoli, nie wiedząc w co się pakuje

-Niewiele mi jeszcze zostało, ale chciałbym ten czas spędzić tylko z Tobą.-nim zdąłyła co kolwiek powiedzieć pocałował ją.Najpierw powoli, a potem czule i namiętnie. Jego usta smakowały truskawkami. Uwielbiała truskawki.

Po miesiącu dostała list. Od niego:

Dziekuję Ciza wszystko. Za to że byłaś i wciąż jesteś .Przperaszam, że w taki sposób Cię opuszczam. Lecz pamiętaj o jednym. Że zawsze będę Cie kochać.Bo znaczysz dla mnie bardzo dużo.

Gdy czytała ostatnie słowa popłakała się. Nie docierało do niej że jej największy skarb odchodzi,ale musiała się z tym pogodzić, mimo że nie potrafiła. Bo w tym momencie jej ulubiona pisoenka ma nowe wspomnienia.

Komentarze

niuniax33 To jest śliczne , :(
02/11/2011 22:39:43
uunderstand zgadza się ;( . aż chce się płakać .
03/11/2011 17:22:12

sentencjeiopisy ;]
02/11/2011 17:08:51
tylkopokochajmnie fajne ;]
02/11/2011 16:28:55
daagiii94 Fajne ; *
02/11/2011 15:30:57
futureonadistantworld ;))
01/11/2011 21:17:07