Witam wszystkich serdecznie.
Bardzo lubię miłosne historje , opisy itp. dlatego też postanowiłam założyć bloga , w którym będę je zamieszczać.
Chętnie skorzystam z waszej pomocy , więc jeśli chcecie możecie d mnie wysyłać historje i opisy i na pewno je tu zamieszczę. ;))
Mam nadzieję , że blog wam się spodoba i będzieciego często czytać i komentować.
Miłego czytania. ; *
Ona - Julka. spokojna dziewczyna , wzorowa uczennica, zawsze słuchająca rodziców.
On-Mateusz. Był jej przeciwieństwem. Buntownik , który nikogo nie słuchał i zawsze kroczył własnymi drogami,kochał jazde na desce. Poznali się przypadkiem.. On jak zwykle jeździł na desce po mieście. . Nie zważając na nic i na nikogo. Miał po prostu wyjebane, lecz wszystko w szybkim tępie zaczeło się zmieniać . Wpadł na nią na ulicy. Wywróciła się i stukła rękę. On pomógł jej wstać , chciał się przedstawić ,ale nie dał rady wydusić z siebie słowa. W końcu wydukał z siebie : -Przepraszam. - w porządku . - odrzekła z lekkim uśmieszkiem. I wtedy zaczęły się objawy zakochania. NSerco przyspieszyło bicie, nogi miał jak z waty, nie mówiąc już o tym , że zapomniał własnego imienia. Dziewczyna w sumie też była zauroczona . Na jej twarzy szybko pojawiły się rumieńce. I to ona pierwsza zaczęła rozmowę..
Chodzili po mieście i rozmawiali o wszystkim, śmiali się . W swoim towarzystwie czuli jakby znali się od lat. Po pewnym czasie Julce zrobiło się zimno więc Mati oddał jej swoją bluzę i zaproponował gorącą czekoladę . Dla nich czas jakby zatrzymał sie w miejscu i nie zwarzali an to jak szybko mijają godziny. Kiedy doszła 20 zadzwoniła jej mama i kazała dziewczynie wracać do domu . Julia nie była tym zachwycona , z resztą Mateusz też nie . Zaproponował jednak , że odprowadzi ją do domu. Za nim weszła pocałowała chłopaka w policzek i podziękowała zadzisiejszy dzień oraz dała mu swój numer komórki .Chłopak z uśmiechem na twarzy poszedł do domu. Pierwszy raz w życiu czuł coś takiego jak tego dnia. Coś co przeszywało go od środka i an chwile nie pozwalało mu oniej zapomnieć. -Tak to miłość.
Położył się do łóżka i wysłał jej sms'a : Dobranoc. Kolorowych snów. : ) -Mateusz .
Po przeczytaniu tej wiadomości na tawarzy Julki od razu pojawił się smajl. Odpisała tylko : Toie również. ;* Dobranoc. : )
I z myślą o nim i o ich jutrzejszym spotkaniu poszła spać...