` z tysiąca przyczyn , z miliona powodów .< 3 ` 

` I stojąc z Tobą , wtulona w Twoje ramiona byłam z siebie dumna . W końcu wiedziałam , że możesz mieć każdą , lecz nie każda może mieć Ciebie. ` 

` Nauczyłam się już pić kawę bez mleka, herbatę bez cukru. Może najwyższa pora nauczyć się żyć bez Ciebie? `

`Zazdrość. Uczucie, które tak dawno nie gościło w jej sercu, dzisiaj uderzyło z zadziwiającą siłą. `

` wiesz od czego się zaczęło ? od tego rąbanego zauroczenia , te spacery. później tylko rozmawialiśmy przez sms-y a nagle zamilkłeś a ja nie miałam odwagi napisać ... tak nam minął rok . # rok ciszy e gdy po raz kolejny cie spotkałam byłeś na mnie wkurwiony nie rozmawialiśmy i wtedy cie tak cholernie pokochałam i nie mogłam bez cb żyć . ale jednak odszedłeś i cie nie ma . e ` 

` zatrzymałam przez chwilę wzrok na jego

twarzy i natychmiast zapomniałam, co miałam powiedzieć.`

` Dooobra idę. - Niewidoczny ; D ` 

`  Lubię cię każdym uśmiechem. Pożądam każdą nieprzyzwoitą myślą. ` 

` Mam taką kurewską ochotę na przytulenie się do kogoś. Nie musi to być ktoś kogo kocham, wystarczy, że przytuli.`

` lubię Twój przepity wzrok i skurwysyński wyraz twarzy. wielbię tą arogancką minę i chamski głos. kocham mimo tego iż masz w sobie tak dużo ze skurwiela. ` 

` pojawiasz się , znikasz , magia , k.u..r. w.a , magia .`

` słowa kieruj z serca, a nie z google e ` 

` jak śpiewać to tylko pod prysznicem. jak tańczyć to tylko w kałużach po deszczu. jak kochać to tylko Jego.`

` trzymałam go mocno za rękę nie mogąc się od niego oderwać. - leć kochanie, bo ci ucieknie! - poganiał mnie widząc stojący na przystanku autobus. - szybko, jeszcze jeden. - dociągałam go do siebie łapczywie sięgając ust. - leć wariatko. - śmiejąc się pocałował mnie ostatni raz. wbiegłam do autobusu ledwo przeciskając się przez zamykające się już drzwi. kilkoro ludzi śmiało się radośnie komentując:- jacy zakochani. - kierowca także rozbawiony tą całą sytuacją zapytał: - co, ukochany nie chciał puścić ? - nie zdążyłam usiąść a już poczułam wibrujący w kieszeni telefon. dzwonił. - wysiadaj na najbliższym przystanki głupku , mam twoją kurtkę . - słysząc śmiechy ludzi wybiegłam gnając w jego stronę. wychylił się zza rogu łapiąc mnie i znów łącząc nasze usta. trzymając swoją kurtkę już w dłoniach zdążyłam mu wyszeptać zmachanym głosem: - zawsze chciałam tak do ciebie biec.- ale żeby się całować , a nie wziąć kurtkę. - powiedział rozbawionym tonem a ja nastawiłam usta . - milcz głupku , całuj. ` 

` uśmiech to taki prosty sposób na to, by wszyscy uwierzyli, że z Tobą wszystko w porządku. ` 

` Jestes najsłodszą i najlepsza rzeczą jaka mnie dzisiaj spotkała - powiedziała z wielkim uśmiechem na ustach ... do tabliczki czekolady . ` 

` 20:45, sms : ' czy ja znowu coś zjebałem, czy Ty nie masz nic na koncie,Kochanie ' . uwielbiam Twoje dziwne przypuszczenia - pomyślałam,wchodząc do sklepu po karte... ` 

`dzisiaj chcę ciebie o smaku czekoladowym ,

pachnącego czekoladą , trzymającego czekoladę ` 

` miał tyle wad , a ona idealizowała go bez końca . <3 ` 

` Na trzy cztery - zapominamy o sobie, okej? ` 

` Optymistką skarbie, to ja byłam wtedy kiedy mama powiedziała że kupi mi lalke, a ja jej wierzyłam. ` 

Olkaa ! ; ))

_____________________________________________________________________

+Komentujemy ; )

+Dodajemy ; )

+klikamy fajne ! ; *