TETRIS
~ Pamięć ~
o tym, komu mogłem wtedy z płaczem w pierś się wtulić, mimo, że mogło być inaczej, ale pierwsze awantury ..
dźwięk pobitych naczyń, masa nieprzespanych nocy, w między czasie przeprowadzki i witajcie szare bloki .
ojciec stale lubić popić, brał mnie na kolana, opowiadał, że jak będę duży kupi dla mnie kłamał .
trafił zaraz do szpitala jakoś po ' pustynnej burzy ', chodził po lekarzach, ale żaden nie chciał wróżyć .
nawet rok, pół, a może dwa miesiące, nie był kimś cudownym, pamięć, bo był moim ojcem .
pamiętam nie jeden dzień i nie jeden moment, nie jeden krok i nie jeden kilometr .
czas płynie, jednych łącząc drugich dzieląc, wszystko pamiętam chodź tyle czasu upłynęło .
odszedł, żal i gorycz chciały mnie do ściany przykuć ..
środkowy palec coraz częściej stawał się dewizą, złe towarzystwo, narkomani - jak Cię widzą, tak Cię piszą .
w szkolnej ławce robiąc cyrklem ' życie to dziwka ' , stop .
dwie miłości - jedna do kobiety, druga do tych dźwięków .
życie nabrało sensu, bo rozdało mi moją ' Bandit Queen ' , ten rok to prolog i zwiastun pięknych dni .
byłem zwykłym kotem i wiem, że ciągle jestem, matka mówiła - kochasz to, to kochaj konsekwentnie .
zanim potniesz pętle i złamiesz pióro na szesnastkach, poszukaj gwiazd na niebie - tam jest Twoja gwiazda .
bo mam to życie i chcę je przeżyć, bo mam to życie, i wiem, co chcę przeżyć .
~ Ile mogę ? ~
wokół mnie tylu ludzi, chciałbym widzieć lepszy świat, chciałbym zabrać ich do góry, powiedz, jak wiele mogę im dać ?
tylu ludzi, chciałbym widzieć lepszy świat, ze spokojem w nim się budzić, mieć więcej zysków niż strat .
ile mogę dać tym typom, pamiętam ich z piaskownicy, teraz jak mnie widzą, to chcą tylko hajs pożyczyć .
i gdzieś czeka ten szczyt, czymkolwiek on jest, masz gwarancje, że tam kiedyś spotkamy się .