photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 18 CZERWCA 2012

3.

Ona, chyba zniosła już wszystko. każdy zadany ból z Mojej strony. bezczelne odzywki i chamskie dogadywania. kilkudniowe kłótnie i pierwsze niepowodzenia. niektóre Moje wagary i telefony od nauczycieli. widok Mojego pierwszego zgonu. wszystkie kłamstwa, które prędzej, czy później i tak się ujawniły. dała radę z każdą rzeczą, którą nie sprawiałam Jej przyjemności. potrafiła unieść każdą mękę, by w efekcie pokazać Mi, że właśnie takie jest życie. była przy Mnie, gdy leżałam chora, poświęciła kilka nocy by czuwać przy Moim łóżku. to ja byłam wyciskaczem Jej wszystkich łez i powodem, dla których często cierpiała. a mimo to, Ona należycie wypełniała swoje matczyne obowiązki. i gdybym kiedyś musiała wybierać pomiędzy istnieniem Jej a swoim, wolałabym poświęcić wszystko, co dotychczas mam - człowiekowi, który obdarował Mnie czymś, czego nie można kupić - życiem.

 

zazdrość nie rodzi się z braku zaufania, ale ze strachu przed utratą ukochanej osoby

 

Bóg uczynił nas najlepszymi przyjaciółkami, bo dobrze wiedział, że nasze mamy nie zniosłyby nas jako siostry.

 

To taki stan,że idziesz ulicą i modlisz się, żeby ktoś w Ciebie wjechał.

 

Każdy zna taką osobę,z którą był w jakimś miejscu i to miejsce bez tej osoby nie jest już takie samo.

 

W głowie miała wspomnienie dotyku jego dłoni, którego wtedy tak bardzo potrzebowała. Zamykała oczy i widziała jego uśmiech.

 

mówisz , że magia nie istnieje ? popatrz w jego oczy , analizując każdą ich plamkę . spójrz na jego uśmiech . poczuj jego usta , na swoich . gwarantuję , że zmienisz zdanie ;*

 

uwielbiam smak twoich ust , kolor twoich oczu , dotyk na moim ciele i uśmiech . tak zabójczo piękny . i cały dla mnie .<3

 

-czy Ty zawsze będziesz z Nią chodził?
-nie.
-jak to?
-kiedyś się z nią ożenię <3

 

Był tak niesamowity, że za każdym razem gdy przybliżał swoje usta do moich, a jego zapach owiewał mi nozdrza, po prostu zatykało mnie z zachwytu. ;*

 

Jego oczy, uśmiech, głos. Dla większości nic nadzwyczajnego, jednak dla mnie są to najpotrzebniejsze czynności do normalnego funkcjonowania.

 

odpierdol się od niego albo uno momento wpierdolento.

 

Nie chciała usłyszeć prawdy. Nie chciała usłyszeć tego że musi jakoś żyć dalej. Pragnęła po prostu.. zresztą, sama już nie wiedziała czego pragnęła. Chciała być nieszczęśliwa. Wydawało jej się to właściwe i na miejscu.

 

Może i lepiej, że nie jesteśmy razem, Może i lepiej, że mnie nie kochasz, Bo łatwiej mi z tym, że nie mogę Cię zdobyć, Niż z tym, że mogłabym Cię stracić...

 

Chociaż pogodziłam się z tym, że mnie odtrącił, to jednak moje serce nadal się buntuje, szukając wyjścia. Zaspokajając tęsknotę wypatrywałam Go na każdej przerwie.

 

Od dzisiaj jestem wolna. Od dzisiaj już Cię nie kocham. Tylko muszę to jeszcze zapamiętać.

 

przestań tak przeżywać, do cholery. to był tylko kolejny palant w twoim życiu. nie pierwszy i nie ostatni, przywyknij.

 

Serce biło mi mocno tylko na Twój widok.

 

Najpierw Ci się podoba - tylko tyle. Później zauważasz, że obchodzi Cię to, z kim gada, jakie ma koleżanki. Kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny - chociaż jeszcze wypierasz się, że pod żadnym pozorem on Ci się nie podoba. W końcu przyznajesz przyjaciółce - zauroczenie. Trwa to dość długo. Jest oglądanie się za nim na ulicy, śledzenie jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego. W końcu zaczynasz czuć, że serce inaczej pyka - kochasz go, ale udajesz przed sobą, że to nie prawda. Bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką. Po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie, że go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez jego widoku. Cały ten proces tylko po to, by później się dowiedzieć jak bardzo on kocha inną.

 

Gdyby tęsknił, to by powiedział. Gdyby chciał, to by napisał. Gdyby kochał, to by się umówił. Bez żadnego ale. A teraz to zapamiętaj

Usunęło mi się całe archiwum z gadu-gadu. I wiesz, jakoś nie czuję smutku. Leję na to co pisałeś, czułeś i miałeś zamiar zrobić. Leję na Ciebie.

 

Jest tym dla którego chce zadedykować każdy swój uśmiech.

 

Możemy spleść swe ręce, odejść tylko we dwoje. Wiesz, że żadnych przeszkód z Tobą się nie boję.

 

Nati .

 

http://www.youtube.com/watch?v=leogm0Fad8Q

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika opisygabinati.