04.

Czwarta notka dzisiaj. :)

+dodawajcie do znajomych. :*

_____________________________________________________

w długie zimne wieczory siedzę pod kocem, piję herbatę i myślę, jak miło by było, gdybyś był obok...

czasem moknę i marznę, głód skręca żołądek i skurcz chwyta za łydki ale na tym to polega: gdy Ty obiecasz, ja stoję i czekam...

ona coraz bardziej lubi samotność, nieprzespane noce i poduszkę mokrą od łez. perfekcyjnie potrafi udawać obojętność.

dał jej 6 róż, w tym 1 sztuczną. powiedział, że gdy ta jedna zwiędnie, on przestanie ją kochać.

chcę chłopaka, który... trzymałby moją rękę bez przerwy, wprawiając wszystkie dziewczyny wokół w zazdrość. nie pozwoliłby mnie skrzywdzić. rzuciłby we mnie pluszowym misiem, gdybym zachowywała się idiotycznie, a potem obdarowałby mnie milionem całusów. robiłby z siebie idiotę tylko po to, bym się uśmiechnęła. opowiadałby o mnie swoim przyjaciołom z uśmiechem na ustach. kłóciłby się ze mną o głupie rzeczy, by potem przepraszać mnie kupując kinder niespodzianki. liczyłby ze mną gwiazdy. byłby moim najlepszym przyjacielem. nigdy, przenigdy nie złamałby mi serca...

nieszczęścia nie chodzą parami, nieszczęścia zapierdalają wielkimi stadami.

przepraszam za dziś, wczoraj, jutro przepraszam za zawsze i nigdy.

potrafię rozpoznać Cię na kilometr, nawet w największym tłumie.

chciałbyś być moim dziś?
moim jutrem?
moim zawsze?

patrz przed siebie, może zauważysz jak mnie nie ma.

to zabawne, jak ludzie łamią Ci serce, a Ty wciąż potrafisz ich kochać tymi wszystkimi małymi kawałkami.

A TERAZ PÓJDĘ SOBIE ZROBIĆ HERBATY, bo usycham z niezdecydowania, zawahania, niepewności, rozczarowania, nadmiaru obowiązków, tęsknoty i niewytłumaczalnego uszczerbku na psychice.

nie przepraszaj za płacz. bez takich uczuć jesteśmy tylko robotami.

milion powodów, żeby uciec. tysiąc, żeby nie wrócić. jeden, żeby zostać.

będę Ci się plątać w myślach, aż oszalejesz na moim punkcie.

nie płacz. ludzie potrafią ranić i odchodzić. wracać też potrafią, wiesz?

są takie momenty, kiedy uśmiechasz się tylko po to żeby się nie rozpłakać.

mogę się na Ciebie obrażać sześćset trzynaście razy dziennie, ale i tak nie wpuszczę nikogo na Twoje miejsce.

- dlaczego tak rzadko okazujesz uczucia? - bo wolę udawać, że nic do Ciebie nie czuje niż cierpieć i nie spać po nocach.

chętnie powiedziałabym Ci 'wypierdalaj' ale jestem miła i mówie 'cześć'.

 nie istnieje miłość od pierwszego wejrzenia, od pierwszego wejrzenia może się obudzić tylko pożądanie.

nienawidzę tęsknić za kimś, kogo nawet nie obchodzę.

im dłużej nie odpisujesz, tym bardziej się boję, że napisałam coś głupiego.

prawda jest taka, że miłość w dzisiejszych czasach nie istnieje. są tylko mocniejsze bicia serca, motylki w brzuchu, dreszcze, ale miłości nie ma.