Znów tracisz nadzięję i znów płyną łzy .
Jeszcze żaden człowiek nie był mi potrzebny do życia jak Ty .
Gdy jest mi źle piszę ' ; ) ' Bo nie mam zamiaru spowiadać się jakiejś byle kurwie ze swoich problemów .
Żebyś się kur*a nie zdziwił, że ja potraktuję Cię tak jak Ty Mnie .
Dlaczego to my mamy cierpieć, wylewając ocean łez? nie przesypiać nocy, dławiąc się wspomnieniami? zamieńmy się rolami z mężczyznami. Zacznijmy się zabawiać,każdym napotkanym facetem, bez skrupułów. wykorzystujmy i pozostawiajmy bezsłowa. Jeździjmy na kilka frontów, mając w poważaniu ich uczucia. Wpisując w swoich magicznych notesikach 'zaliczony-odstawiony'. zero zaangażowania,emocji. Wypierzmy się ze wszelkiego uczucia i bądźmy bezwzględne do granic możliwości. Niech choć przez ułamek sekundy zastanowią się, jak to jest płakać z powodu nieodwzajemnionych uderzeń serca.
Stanę na dachu i śmiejąc się w głos wyciągnę środkowy palec ku górze.
- Kochasz ją?
- Kocham ..
- I odchodzisz dlatego, że łatwiej jest odejść niż walczyć o to czego się pragnie?
Nie rozumiesz rzeczy, które mnie bolą.
Ty nawet mikrofalówki nie potrafisz obsłużyć a za mnie się zabierasz .
Przepraszam że tak malo . nie mam czasu .
Karolina