15.

nie wiem czemu, ale sms to możesz pisać ze mną, ale pogadać to nie. czemu? 

pewnie byłoby lepiej, jakbyśmy wgl się nie poznali, wtedy przynajmniej bym nie cierpiała.

czasami myślę, że jakbyś zobaczył jak płaczę, to zrozumiałbyś jak bardzo jesteś dla mnie ważny. 

kiedyś na pewno przyjdzie taki czas, gdy wszystko ci powiem. ale nie teraz.

najwięcej o sobie wiem tylko ja sama i nikt inny.

każdy z nas na pewno chce poznać swoją drugą połowę.

łatwiej się nie interesować. łatwiej pogadać o mało istotnych sprawach. każde pytanie może sprowadzić nas na niechcianą ścieżkę. Sam udajesz, że wszystko jest w porządku. myślisz, że jak już mnie zdobyłeś , to teraz możesz traktować nijak. Łatwiej o nic nie pytać. bo po co wnikać w to czy poradziłam już sobie z Twoim odejściem czy ciągle jeszcze płaczę. Po co masz wiedzieć jak się czuję - to tylko może spowodować wyrzuty sumienia, a tego właśnie unikasz. nawet nie potrafisz się pożegnać... bardziej spodziewałam się , że to ja coś zrobię nie tak, że Cię skrzywdzę, ale tak szybko to urwałeś , że nawet nie miałam kiedy. szkoda tylko , że wcześniej uwierzyłam, że jesteś ideałem . rozczarowanie dużo mnie kosztowało. 

lepiej być o trzy godziny za wcześnie niż o minutę za późno.

nienawidziła w nim wszystkiego, co było w nim tak zajebiste, że nie mogła przestac o nim myśleć. wolała aby był zwykłym przeciętnym chłopakiem, niż tym pieprzonym ideałem, dla którego złamała wszystkie swoje zasady .

przyznaj, że gdy słuchasz muzyki, to właśnie Jego masz przed oczami.

 pytasz mnie o miłość, wierzę, że istnieje, choć większość z przypadków to tylko zauroczenie.

czasami wybierałem złe rozwiązania, których do dziś żałuje, chociaż przeważnie byłem współwinny dokonanego czynu, Lecz w moim "dawnym" życiu, było jedna niesamowita chwila, chwila która przebija wszystkie inne, chwila, przez którą odmieniło się moje psychiczne życie, chwila, dzięki której tu jestem i żyję, chwila nie do zapomnienia