Wysyłąjcie Swoje Zdjęcia na mojego e-maila
jeśli chcecie żeby Wasze zdjęcie pojawiło się tutaj .
To będzie jednocześnie promowanie waszego Photobloga . ! :*
Lub na Priv link do zdjęcia. :*
przysięgam, że dałabym mu w twarz. dałabym, gdybym tylko miała pewność, że mi nie odda. jednak od dłuższego czasu jestem pełna obaw, że jest zdolny posunąć się nawet do tak desperackiego kroku, względem mnie.
słuchając obelg z Twojej strony, walczę ze sobą. pragnę Cię znienawidzić. na marne usiłuję, pokonać tą chorą barierę miłości i poczuć do Ciebie obrzydzenie. wstręt. cokolwiek, żeby zwyczajnie odzyskać szacunek do samej siebie. przestać kochać kogoś kto pała do mnie nienawiścią.
Jeśli mnie okłamiesz- nie oczekuj, że wciąż będę ufać tak samo. Z każdym Twoim kłamstwem moja wiara w Ciebie maleje. - Jeśli mnie opuścisz- nie oczekuj, że wybaczę. Zawsze już będę pamiętać.
zrób coś dla mnie. zatęsknij za mną i dojdź do wniosku, że beze mnie jest Ci źle.
..i tak wmawiała sobie ze kiedyś bedzie dobrze ze wszystko sie ulozy jak ona tego chce.
- nie bolą Cię nogi ? - nie dlaczego ? - bo cały dzień chodziłeś mi po głowie..
- I wiesz...ja mam silną wolę. nie napiszę mu sms...choć bardzo chce. no cholera nie napiszę. NIE NAPISZĘ. - Napiszesz - Nie. telefon mi się rozładował.
najprawdopodobniej nigdy się nie dowiesz jak boli gdy na mnie nie patrzysz i gdy muszę odwrócić wzrok od Twojej twarzy - nie patrzeć nawet kątem oka - abyś przypadkiem nie zauważył jakie wywierasz na mnie wrażenie.
Wiesz co jest gorsze od płakania w poduszkę? Pustka. Taka chwila kiedy po prostu siedzisz i wpatrujesz się w niebo, wiesz, że nie możesz nic zrobić i ogarnia cię to przerażające poczucie bezsilności, które zżera cię od środka. A Ty nie robisz nic. Po prostu się przyglądasz .
Sto tysięcy zachodów słońca, w które chcę się gapić .
pomóż mi , by było tak jak dawniej - tak cudownie, chociaż zwyczajnie ..
Ogólnie was nie lubię, ale ewentualnie się uśmiechnę.'
naprawdę uczę się żyć, korzystać z dnia, swobodnie, bez nieustannego planowania, bez presji różnych konieczności. Do diabła, przecież na końcu jest tylko grób, więc po co się tak gorączkować.
Najgorsze były wieczory... Bo przecież były zarezerwowane na spotkania z Nim. Teraz musi jakoś ten czas wypełnić. Znów zacząć dużo czytać, pisać opowiadania, wiersze..Starać się zasnąć normalnie, bez czekania na SMS-a na dobranoc.
'czasmai zastanawiam się jak często o mnie myślisz, co czujesz gdy mam smutną minke na opisie, i czy serce bije ci jak szalone gdy mnie widzisz..
jestem na jakiejś cholernej huśtawce emocjonalnej i najgorsze jest to, że boję się z niej zeskoczyć. boję się wrócić do mojej szarej rzeczywistości.. raz pęka mi serce, raz rozkwitam szczęściem, ale przynajmniej coś się dzieje..
Podobno prawdziwa samotnosc zaczyna sie w momencie gdy chcesz powiedziec"a pamietasz?"ale nie masz juz do kogo...
nie jestem idealna. a moje życie polega na czekaniu na osobę, która tą nie idealność zaakceptuje...
Wykorzystać życie, zanim ono wykorzysta mnie.
Jeżeli czas to pieniądz to przepierdoliłam fortune .
Oj życie, życie. Żebyś Ty mordę miało,inaczej byśmy porozmawiali...
-on ją kochał.. ale nie mógł z nią być. -Czemu? -Bo bał się. -Czego? -Tego,co powiedzieliby jego koledzy ..
- czemu sie tak na mnie patrzysz jak przechodzisz obok.? przecież rozstaliśmy się... - bo mówiłeś że jak odejdę to nie bedziesz mógł żyć... a wciąż żyjesz.
-Znów o nim myślisz