No hej , hej. W środę wróciłam z Darłowa. Nawet było fajnie , ale i tak tęskniłam za znajomymi. ; xx 14godzin autobusem jechałam , masakra.. ale jakoś przeżyłam . pisanie do 1 w nocy z paroma osobami i plff z kogoś. Haha. :D
szkoda że straciłam kogoś mi bliskiego.. ech , ale tak musiało być i muszę wziąć się w garść. ; )
Może za jakiś czas znowu będziemy sobie ufać.. może. ; xx
Halcia - bo ty jesteś moim stanikiem.
Dziękuję ci za wszystko i pamiętaj że zawsze możesz na mnie liczyć. Nigdy Cię nie zostawię. !<3
malinko moja. KOCHAM CIĘ. ! <3 Dzisiejsza rozmowa była mega. : D
od narodzin aż do śmiercie pozytywnie pierdolnięci. ; - 3